Mam nadzieję, że zostanie mi wybaczone ;)
Rękawy aniołków od samego początku mnie denerwowały - takie małe coś, ale nie lubiłam tego etapu szycia. Aż do chwili kiedy sobie wymyśliłam patent na "szybkie rękawy" :)
A szyję to tak:
1. Najpierw narysowałam sobie kształt na tekturce.
2. Materiał składam prawymi stronami do siebie i odrysowuję kształt na tkaninie.
3. Zasiadam do maszyny i przeszywam po zaznaczonym kształcie.
4. Wycinam w miarę blisko linii szycia.
5. I prasuję :)
6. Następnie obracam rękaw na prawą stronę i znowu prasuję.
7. Przyciętą na płasko część rękawa chowam do środka.
8. Znowu prasuję.
I rękaw mamy gotowy :)
Teraz trzeba tylko rączkę wsadzić do rękawa i przyszyć do aniołka - Nitka będzie przechodziła przez dwie warstwy rękawa, więc nic się nie powinno odwinąć. No i nie widać szwów :)
Mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam.
Pozdrawiam :)