poniedziałek, 24 czerwca 2013

Króliczki z kokardami

I znowu szyłam w nocy... jak to możliwe, że tylko wtedy mam chwilkę spokoju??? ;)
Powstały króliki. A króliki, jak wiadomo, szybko się mnożą - więc uzbierała się trójeczka :)

Robienie zdjęć o 3 w nocy, z psem który chętnie upolowałby jakiegoś królika (w końcu to pies myśliwski), nie należy do najłatwiejszych zajęć :)

króliczki siedzące...

...stojące...

...i portrety :-D




W dzień, w normalnym świetle wyglądają naprawdę cudnie! Szkoda, że poszły do nowych właścicielek bez porządnej sesji zdjęciowej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz